-Hmm... -nie mogłam przypomnieć sobie skąd znam smoka. Charkterystyczne futro powinno łatwo zapaść mi w pamięć...
-Mam takie pytanie - zagaił smok - Czemu tak bardzo zależy ci na dowiedzeniu się skąd się znamy.?
-To jest trudne do wytłumaczenia.
-powieziałam tylko. niezbyt lubię zwierzać się obcym smokom... ale czy
on napewno jest obcy? Uległam jednak jego proszącemu wzrokowi.
-Od czasu, gdy odprowadziłam cię do Alfy
coś nie daje mi spokoju. -zaczęłam - Mam wrażenie, jakbym cię znała, ale
nie mogę sobie przypomnieć ciebie, ani wydarzeń z tobą związanych.
Smok pokiwał głową ze zrozumieniem.
Naberius?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz