Leciałam szukając spokoju.Myślałam o jakiejś małej wyspie na której odpocznę.Zauważyłam jakąś wyspe i poleciałam na nią.
Leżałam na wyspie Nirwen ogrzewając się w słońcu.Kiedy zamknęłam oczy i
coś dmuchnęło i zrobiło mi cień.Wstałam i zobaczyłam innego smoka.Usiadł
dalej nie zwracając na mnie uwagi.Ja też udawałam że on mnie nie
interesuje,ale po 10 minutach nie wytrzymałam i wstałam.Podeszłam bliżej i usiadłam.Smok zerknął na mnie i odwrócił głowę w inną stronę.Po
paru minutach odezwałam się:
-Jestem Wichura,a ty? Przez chwile było cicho,a później smok odpowiedział:
-Ja Aventy.
(Aventy?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz