wtorek, 29 lipca 2014

Od Amy

Jak to bywało na wulkanie straszny gorąc i nuda. Jestem smokiem o żywiole Feniksa. Wszędzie gdzie tylko stąpam płonie żywym ogniem, dziś postanowiłam się wybrać do Źródła Życia. Szybowałam w przestworzach, uwielbiałam latać nawet się nie obejrzałam a byłam na miejscu. Wylądowałam bezpiecznie na piasku, żeby nie podpalić tutejszego lasu. Bardzo mi się chciało pić, nie wiele myśląc zniżyłam swój łeb do krystalicznie czystej wody i zaczęłam pić. Usłyszałam szmer, obróciłam się błyskawicznie, ktoś mi się przyglądał

< Ktos ? :3 >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz