piątek, 8 sierpnia 2014

Od Space'a

Było tak gorąco, że zasnąłem w cieniu jakiegoś drzewa. Prawie już zasnąłem gdyby nie jakiś ryk. Podniosłem szybko głowę.
- Kogo tu znowu niesie?- spytałem jakby sam do siebie, a owy smok schował się za drzewem- No wyłaź, pokaż się.
Tamten siedział nadal. Westchnąłem ciężko i wstałem. Spojrzałem za drzewo lecz tam nikogo nie było. Gad już znalazł się za krzakami. Zdenerwowałem się bo nie lubiłem takich zabaw. Przez kolejne pół godziny tak się chował. W końcu udało mi się go zaskoczyć. Gdy ten przechodził z jednej kryjówki do drugiej skoczyłem na owego smoka. Gad okazał się być nieco mniejszy ode mnie.
- Gadaj kim jesteś i jak śmiesz mnie denerwować?- spytałem cicho warcząc i czekając na odpowiedź.

<Jakiś smok?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz